Przerywamy ciszę w eterze. Na codzienne wpisy brak czas, czego bardzo żałuje, ale blog jeszcze nie umarł.
Powracamy z wpisami i dzisiaj oczaruje nas kobieta o niezwykłej i niecodziennej urodzie. Jej wzrok hipnotyzuje i kusi. Jest w jej oczach coś iście diabelskiego, ponętnego i zakazanego co kusi nieziemsko.
Jej ponętne ciało umiejętnie wyeksponowane zniewala.
Helen McCrory w całej swej krasie.
See you next time...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz