czwartek, 17 marca 2016

Hipnotyzujący głos i ciało Nory Ekberg

Z cyklu "Piękność dnia" hipnotyzująca Nora Ekberg. Nora to siostra szwedzkiego dj-a i piosenkarza, znanego pod pseudonimem AronChupa.
Nora ma nie tylko seksowne i uwodzicielskie ciało, ale także niezwykle hipnotyzujący głos. Moim zdaniem to dzięki niej utwór "I'm an Albatraoz" zdobył takie uznanie.



















See you next time...


Obraz tygodnia - Becat francuski mistrz

Z serii "Obraz tygodnia" kilka słów o sztuce Paula Emila Becata.
Becat to francuski malarz, grafik i rytownik urodzony pod koniec XIX wieku, dokładnie w 1885 r. Pierwszym krokiem do zdobycia uznania i sławy stało się wystawianie swoich obrazów na Salonie Artystów Francuskich w 1913r. Były to głównie portrety i na jakiś czasy stały się one znakiem rozpoznawczym Becata. W roku 1920 zdobywa pierwszą nagrodę na wystawie w Rzymie. A następnie jako członek Towarzystwa Kolonialnego wyjeżdża do Afryki. Odbywa podróże po Kongo, Gabonie i Sudanie. W czasie wypraw odkrywa i praktykuje nową technikę grafiki, zwaną suchą igłą. Suchoryt, to technika polegająca na tworzeniu formy drukowej poprzez rycie stalową igłą w miedzianej lib cynkowej płycie. Odbitki z takiej formy bardzo przypominają rysunki ołówkiem.
Mistrzem tej techniki był m.in. Durer.
Po powrocie z Afryki Becat zaczyna się specjalizować w pracach erotycznych i to dzięki nim znany jest do dzisiaj.
I nic w tym dziwnego, gdyż jego dzieła mają swój niewątpliwy urok i świetny styl. Obrazy pełne prowokacji, lubieżności i czystej, hedonistycznej przyjemności.
Becat jest także autorem ilustracji do talii kart do gry, której motywem przewodnim był Casanova.
I to właśnie od tego działa zaczniemy.


A z racji, że nie mogłem zdecydować się na jeden obraz to będzie ich kilka. Wybrać było trudno, gdyż każda grafika Becata ma coś w sobie. Prezentowane poniżej należą do moich ulubionych.




See you next time...

środa, 16 marca 2016

Swawolna Brea Grant - piękność dnia

Seksowna piękność na dziś, to Brea Grant. Amerykańska aktorka znana głównie z roli w serialu "Herosi" oraz horrorze Roba Zombie "Helloween II"
Brea ma bardzo seksowne ciało, ale jej głównym atutem są bardzo namiętne usta i wesołe i urzekające oczy.











I jeszcze dwa zdjęcia stópek





See you next time...

wtorek, 15 marca 2016

Perwersyjna mamuśka - Vera Farmiga

Z okazji rozpoczęcia emisji czwartego już sezonu "Bates Motel" dzisiaj będzie o Verze Farmiga.
Czy może raczej o postaci w jaką wciela się w tym serialu. Przy okazji na pewno padnie kilka słów o samej Verze i jej niezwykłej urodzie.

"Bates Motel" to swego rodzaju prequel słynnej "Psychozy"Alfreda Hitchcocka. Pokazuje on młode lata Normana Batesa i ewolucję jego relacji z matką.
I jak dla mnie to właśnie siła i główny atut tego serialu. Są w nim wątki poboczne różnego rodzaju, od sensacyjnych, po miłosne, ale to właśnie przedstawienie współżycia i wzajemnej zależności matki i syna jest tym, co wyróżnia ten serial.

Ciągłe dwuznaczności, podszyte erotycznym tłem są napisane i zagrane wręcz rewelacyjnie. I co ważne w żadnym momencie, jak dotychczas, nie przekroczono granicy dobrego smaku. Rodzaj kazirodczej relacji jest zaznaczony, pokazany, ale w bardzo subtelny i enigmatyczny sposób.
Gra Very, jej gesty, spojrzenia są wspaniałe. Uwodzi ona zarówno swojego filmowego syna, jak i widza.
Ogólnie postać Normy jest bardzo frywolna i zmysłowa. Zdaje ona sobie bowiem doskonale sprawę z swoich atrybutów fizycznych, piękna i uwodzi niemal każdego napotkanego mężczyznę. Czy to tylko dla zabawy, dla satysfakcji, prawdziwych uczuć, czy nader często chęci korzyści różnego rodzaju.

Vera nadaje się do tej roli wyśmienicie, gdyż jest bardzo zmysłową kobietą, eteryczną i uwodzicielską. Jej oczy są tak hipnotyzujące, że trudno się od nich oderwać.

Poniżej Vera Farmiga w roli Normy Bates:











oraz Vera prywatnie















See you next time...

poniedziałek, 14 marca 2016

Oszałamiająca Gillian Anderson - piękność dnia

W serii "Piękność dnia" oszałamiająca jak zwykle Gillian Anderson. Ponętna,seksowna i zabawna. Uwielbiam ją w roli Scully mimo, że bardzo rzadko pokazywała tam swoje wdzięki. Jednak ta stylizacja jest swego rodzaju kwintesencją jej stylu. Skromnie, gustownie, ale i bardzo ponętnie. To lubię.















See you next...